Mocny początek!

Bardzo dobre wejście w nowy sezon zanotowali zawodnicy LKS Dunajec Zakliczyn którzy po 3 spotkaniach z kompletem punktów prowadzą w ligowej tabeli wraz z drużynami Metalu Tarnów oraz Zorza Zaczarnie. 

Zakliczynianie pierwsze swoje spotkanie rozegrali na wyjeździe 17 sierpnia z beniaminkiem ligi LKS Szynwałd. Mecz choć wygrany 4-0 wcale do łatwych nie należał. Dobrze broniący się zawodnicy Szynwałdu do przerwy przegrywali ze spadkowiczem IV ligi tylko 1-0 po bramce strzelonej z rzutu karnego przez Dariusza Gwiżdża. Losy meczu wyjaśniły się dopiero w 63 minucie spotkania wtedy to czerwoną kartkę otrzymał Galas. Osłabiony gospodarz nie był wstanie zatrzymać ataków Dunajca i tak w 8 minut na tablicy widniał już wynik 4:0. bramki strzelali Mateusz Wójcik w 70 i 77 minucie oraz Artur Kiełbasa w 75 minucie, takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie.

W drugim swoim meczu Dunajec mógł po raz pierwszy w nowym sezonie zaprezentować się przed własną publicznością podejmując drużynę ze Szczucina. I tak w 19 minucie spotkania po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym dość niespodziewanie to Wisła cieszyła się z prowadzenia po bramce Dynaka, taki wynik też utrzymał się do końca pierwszej odsłony. Podrażnieni gospodarze od razu ruszyli na przyjezdnych i w 47 minucie za sprawą Arkadiusza Sady doprowadzają do wyrównania. Dwie minuty później po niesportowym zachowaniu z boiska wylatuje Nytko i Dunajec po raz kolejny wykorzystuje fakt w którym ma jednego zawodnika więcej i przechyla szale zwycięstwa na swoje konto 3-1 za sprawą Dariusza Gwiżdża (rzut karny) 62 minuta oraz Tomasza Pawłowskiego w 68 minucie. 

W niedzielę do Zakliczyna zawitali zawodnicy z Żabna. Mecz zakończył się wynikiem 5-0 a więc spotkanie bez historii. Od samego początku spotkania Dunajec przeją panowanie na boisku stwarzając sobie mnóstwo sytuacji bramkowych. 1-0 do przerwy za sprawą Mateusza Wójcika. Druga odsłona to jeszcze większy nacisk miejscowych w efekcie czego padły cztery bramki strzelone przez Dariusza Gwiżdża 47' , Mateusza Wójcika 58' , Patryka Czermaka 82' i wracającego po ciężkiej kontuzji Daniela Wzorka który w 92 minucie ustalił wynik spotkania.

Po trzech kolejkach nasza drużyna plasuje się na drugim miejscu z 9 punktami i bilansem bramkowym 12-1.

A w nadchodzącym tygodniu Dunajec rozegra dwa spotkania. Najpierw uda się do Gromnika (środa) bym tam powalczyć o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski, a później (niedziela) do Pleśnej by tam powalczyć o kolejne punkty ligowe.